Moje dziecko jest niegrzeczne!
Chcemy, żeby nasze dzieci były grzeczne, czyli posłuszne, miłe i spokojne. Chcemy też, żeby jako dorośli ludzie były świadome i pewne siebie, asertywne i odważne. Czyli chyba niegrzeczne?
Zachowanie w zgodzie ze sobą i swoimi granicami u dorosłego jest powodem do dumy. U dziecka jest „niegrzeczne”. W jaki sposób z „grzecznego” dziecka ma wyrosnąć „niegrzeczny” dorosły? Czy zadawaliście sobie to pytanie? Jeśli ze wszystkich sił próbujemy sprawić, żeby nasze dziecko było grzeczne to najprawdopodobniej na każdym kroku uczymy go, że jego uczucia, potrzeby nie są ważne. Że to jakie ono jest nie jest ok. Najprawdopodobniej wyrośnie ono na dorosłego, w którego głowie hula wewnętrzny krytyk czekający na wytknięcie najmniejszego błędu.
„Niegrzeczne” dziecko to dziecko, które zachowuje się “źle” kiedy jemu jest źle. O przyczynach dziecięcego “jest mi źle” przeczytacie w kolejny odcinku.
I taka ciekawostka. Jeśli słyszycie, że Wasze dziecko bez Was jest aniołkiem, że tylko przy mamie/tacie jest „niegrzeczne” to znaczy, że możecie być z siebie dumni. Jeśli dziecko ma odwagę pokazać prawdziwego siebie, pokazać swoje emocje to znaczy, że z wami właśnie czuje się najbezpieczniej na świecie. I ma nadzieje, że zostanie przyjęte takie, jakie właśnie w tej chwili jest